wtorek, 29 lipca 2014

Praca na lato.

Siemka !

Tak jak w tytule dzisiejszy post będzie o pracy.

Wraz ze znajomymi od 21 lipca, czyli poniedziałku jeżdżę do znajdującego się niedaleko, sadu.
Zrywamy tam wiśnie. 

Dla niektórych to może być dziwne a nawet głupie. 
Ale dla nas jest to nawet fajne zajęcie. Zważając na to, że oprócz dorobienia sobie paru groszy, mamy niezłą zabawę. :D

Nasza zgrana ekipa: ja, Klaudia. Sandra, Gerard, Patryk i później Dawid, została tam gorąco przywitana.



Wszyscy byli dla nas bardzo mili. :)

Już pierwszego dnia inni mogli poznać naszą bandę po głośnym śmianiu się, rozmawianiu na dosłownie WSZYSTKIE tematy,  a nawet kłóceniu się.
Na szczęście nie przeszkadzało to im.
Wręcz bawiło :)

A zwłaszcza głośny krzyk Klaudii na widok pająka, którego nazwaliśmy Zbyszek.



Kilka faktów o nim opracowanych przez nas:
"Zbyszek jest niezniszczalny. Z jednego drzewa go wypędzisz, to przy następnym będzie"
"Ten Zbysio to nas lubi. Chodzi za nami wszędzie"
"On się umie teleportować" .

Oczywiście nie obyło się bez rzucania w siebie wiśniami. Przeważnie zaczynali chłopacy.
 A kto był tarczą?
Jasne, że dziewczyny !

Ślady od soku z wiśni miałyśmy praktycznie wszędzie!

Na twarzy, rękach, plecach, brzuchu, dekolcie i nawet w nim, tyłku, nogach .. 
Miały one różne wzory. Od jakiś liści po serduszka.

A oddać im, to rzucą jeszcze mocniej i większą ilością. 

Cudownie, prawda ? 

 Taki pan, pracownik sadu, widząc, że rzucają mnie wiśniami, również mnie rzucił i zaczął się śmiać wraz z innymi. 
Potem Dawid rzucił w pana i zaczęła się między nimi "wojna". 
Poległo bardzo duuużo wiśni :D

Koło naszego rzędu często przejeżdżał pan traktorem z przyczepką.

Klaudia podskakiwała i cieszyła się jak dziecko, gdy go tylko widziała.

 Gerard wraz z Dawidem, wykorzystując sytuacje, zaczepili się o przyczepę i jechali sobie kilkanaście metrów, wisząc jak małpy. :)

Taką naszą tradycją stało się spadanie Patryka z drabiny, ale dziś go nie było więc nikt nie spadł ...
Ale za to Sandra wraz z Dawidem zrobili psikusa, stojącemu na drabinie, Gerardowi . 


Przywiązali jego sznurówki do szczebelków. :D

I oczywiście wspomnę, że jedyną muzyką jaką tam można było usłyszeć to disco polo, np.
"Ruda tańczy jak szalona"
"Miód malina"

Niestety oprócz zabawnych przygód, były także niemiłe. 

Jednego dnia, od rana zapowiadała się dość ładna pogoda. Jednak po dwóch może trzech godzinach zaczął padać deszcz. I to mocny!

Kierownik stwierdził, że koniec i mamy jechać do domów.
Dobraa, to jedziemy.
Już przemoczeni i zmarznięci ruszyliśmy w drogę powrotną. Wciąż padało. Coraz mocniej.
Zaznaczę, że jechaliśmy rowerami.
Nie było za fajnie. Padało prosto w twarz.
Pełno kałuży, w które i tak każdy wjeżdżał :D
Ale jednak jedyne o czym każdy marzył to znaleźć sie jak najszybciej w domku..

Dziś w sadzie także było strasznie mokro. Jedno podejście bliżej drzewa i ... było się całym mokrym :D

W drodze do domu, Sandrze zepsuł się, tak to można delikatnie nazwać, rower.
Tylnie koło strasznie się jej ruszało jakby miało zaraz się całkiem odkręcić !
Jedynym wyjściem, żeby dotrzeć jak najszybciej do domu, była jazda na bagażniku o tak :


Było zabawnie :D

Niestety, co dobre szybko się kończy.
Dziś byliśmy ostatni raz ..

Ale przeżycia zostaną w naszych głowach na bardzo długo :)

Tyle na dziś. Na koniec dodam kilka zdjęć zarówno z wiśni jak i z spaceru z przyjaciółką ;D















Pozdrawiam <3



5 komentarzy:

  1. Pająk Zbyszek XD
    świetne zdjęcia :3
    praca na lato to super wyjście ;))

    justsayhei.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajnie, że pracujecie tak w wakacje :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Żadna praca nie hańbi zresztą jak widać świetnie się przy tym bawicie. Też lubię miód malina i ruda tańczy jak szalona! :D

    http://wikkistyl.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. W sumie spoko praca, ładne zdjęcia :)
    Obserwuję:) liczę na rewanż :)
    queen-of-day.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja zrywałam wiśnie w zeszłe wakacje ;)
    Obserwuję! Czekam na uczciwy rewanż ;*
    http://nutellaax.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń