piątek, 28 marca 2014

Nasze życie.

Siemka !


Mogę przyznać, że ten tydzień był dość ciekawy.

Od poniedziałku do środy odbywały się u nas rekolekcje szkolne.
Jak dla mnie były one naprawdę interesujące, chociaż nie mogę powiedzieć, że wszystkim się one podobały.

W poniedziałek była u mnie przyjaciółka – Klaudia.
W naszych planach było m.in. obejrzenie filmu.
Wybrałyśmy horror,,Grave Enconters 2 ” .
Dołączył się do nas mój starszy brat i atmosfera była wspaniała !
Mieliśmy uszykowany popcorn i tak jakoś nikomu nie chciało się go jeść…
Bardzo wciągający a zarazem przerażający film.
Polecam.

We wtorek z nudów, wraz z bratem oglądałam film pt. „Need for Speed”.
To dopiero film, a jakie samochody tam były!
Jeden z nich po rozpędzeniu osiągnął prędkość 378 km/h!
Podczas ładowania filmu, postanowiłam ozdobić rękę mojego brata „tatuażami” zrobionymi długopisem. Efekt był bardzo śmieszny. On także pochwalił się swoimi umiejętnościami artystycznymi na mojej ręce (zdjęcia poniżej).

Następnego dnia w szkole było nawet zabawnie.
Kolega na pytanie pana: „Co wiesz o Nizinie Chińskiej?” odpowiada: „No, że to jest nizina i jest chińska”.
Łał. Serio? Nie wiedziałam.
Również tego dnia Patrycja i Klaudia wzięły mi telefon i pisały do ludzi, m.in. do kogo? Do mojego brata. Teksty typu „Kwiat i BTR to moje bogi są. Nie lubię rapu, kocham jazz i lubię gaśnice” lub „Jestem Karolina i moim bogiem jest Kwiatkowski <3”.
Cudownie po prostu.
 Tego dnia również wraz z bratem oglądałam film (normalnie „tydzień filmowy”).
Tym razem „Wyścig po życie”.
Kolejny film, który bardzo mi się spodobał.

W czwartek wraz z mamą byłam w Poznaniu.
Konkretny celem była moja wizyta kontrolna u chirurga.
Wyjaśniam, na początku lutego brałam udział w wypadku samochodowym. W wyniku, którego została uszkodzona moja prawa noga. Na szczęście nie była złamana.
Miałam ogólne stłuczenie prawej nogi z raną otwartą. Później okazało się, że mam zmiażdżone tkanki. Ale już jest lepiej, pomijając fakt, że na początku było strasznie.
Cała ta akcja z wypadkiem, to wyglądała jak scena z filmu. Kilka wozów straży pożarnej, pogotowie, policja i pełno ludzi. Później jazda w karetce na sygnale i do tego na noszach.
Wspomnienia to teraz  mam. Trzeba przyznać.
No cóż, na wizycie okazało się, że mam zwolnienie z w-f do końca roku szkolnego
(fajnie, prawda?) i leczenie zakończone. Niestety blizna zostanie, no ale co poradzę?
Takie życie jest. Miałam świetne plany na ferie, a tu okazuje się, że nie mogę chodzić przez trzy tygodnie. Życie daje nam w kość, kiedy najmniej się tego spodziewamy.
Tak to już w tym naszym życiu jest. Dzieje się coś, czego kompletnie się nie spodziewamy.
To już koniec.
Rozpisałam się trochę. Nie jesteście źli ?
 Zostawiam kilka zdjęć.

Pozdrawiam Karolina ;)









sobota, 22 marca 2014

Czas leci...

Witajcie . !

Na wstępie chciałam podziękować Wam w moim i dziewczyn imieniu za to jak nas przyjęliście. Jest nam bardzo z tego powodu miło . :)

Wiosna już nadeszła... Aż trudno sobie wyobrazić jak ten czas szybko leci. Doskonale pamiętam jak był sylwester a już prawie 3 miesiące minęły.

Tydzień minął mi całkiem ciekawie. 3 dni pod rząd mieliśmy po 5 lekcji więc do domu wracałam wcześnej. W piątek mieliśmy w szkole Dzień Wiosny. Na przerwach były puszczane przeróżne piosenki i można było się przebrać. Sądzę, że częściej powinny być organizowane takie dni, bo jest na prawdę super .
Dziś wybrałam się na krótki spacer w moją przyjaciółką, Weroniką. Zabrała ze sobą swojego psa - Imbirka . Miło spędziłam ten czas a przy okazji zrobiłam kilka zdjęć. Oto one:







Pozdrawiam . `Paaati . <3

środa, 19 marca 2014

Witajcie !


Sieeemka . !


Jesteśmy trzema przyjaciółkami: Klaudia, Patrycja, Karolina. 
Znamy się już od dłuższego czasu lecz prawdziwa przyjaźń połączyła nas około 2 lata temu. 

Nasz blog prowadzony będzie w miarę regularnie (bynajmniej będziemy się o to starać). 
Pewnie jesteście ciekawi, o czym będziemy pisać. Otóż nie potrafimy dokładnie tego określić. Z pewnością o naszym życiu, które jak dotąd jest pełne przygód.
 Mamy nadzieję, że nasze posty Wam się spodobają i kto wie, może nawet Was zaciekawią?

Myślimy, że czytając niektóre fragmenty będzie się śmiało i radośnie śmiać. :) 
Bo po to jest życie. By przejść je z uśmiechem na twarzy i brać z niego najwięcej jak się da.

Podstawowe pytanie: Dlaczego założyłyśmy bloga?

Otóż my jesteśmy blogerkami od dłuższego czasu; prowadzimy jednak osobne blogi. Wszystkie z opowiadaniami. Postanowiłyśmy więc założyć jednego, wspólnego bloga, na którym będziemy opisywać nasze życie.
Może nawet nas polubicie...? :)

Pozdrawiamy


Patrycja



Karolina



Klaudia